Nürnberger Zeitung, 16.10.1999
Zadziwiajaca zywiolowosc
Pisarz i autor artykulow do “Nürnberger Zeitung” nie zyje
Byc moze niektorzy z czytelnikow pamietaja jeszcze komentarz do omawianej przez nas ksiazki Reicha-Ranicka “Mein Leben” (“Nürnberger Zeitung” z 25. wrzesnia). Pomimo, iz miala to byc recenzja, mozna bylo latwo zauwazyc, iz jest dzielem pisarza opowiadan.Skladala sie bowiem z samych krotkich historii.
Nıestety ten komentarz pozostanie ostatnia proza wydana przez pisarza Udo Steinke. We wtorek zmarl niespodziewanie w wieku 57lat na zawal serca. Gdy nagle poczul, iz nie da rady doniesc toreb z zakupami po schodach, zadzwonil jeszcze szybko do swojej mlodej zony. Kiedy ta dotarla na miejsce, przed domem stal juz ambulans i nosze z cialem. Tak bywa.
Pietyzm zmusza nas do tego, by dodac tak jak bylo naprawde to, o czym wczesniej nie mowilismy, a mianowicie, ze Udo Steinke byl chwalony i uwazany za nadzieje literatury przez wiele znanych postaci literackich, nie tylko Henricha Bölla, lecz rowniez Siegfrieda Lenza, Hansa Meyera, Hansa Wernera Richtera i innych.
Fale pelnych nadziei pochwal wywolal tom opowiadan „Ich kannte Thalmann“ (1980), ktory natychmiast zostal wydany w Niemczech w formie kieszonkowej. Zadziwiajaca zywiolowosc tych opowiadan, wywolala wtedy na scenie literackiej furore.
Do tego Udo Steinke jako wschodzaca gwiazda , w roku 1980, nie byl juz pierwszej mlodosci, poza tym jak na pisarza mial za soba dosyc specyficzna kariere: uciekinier z NRD, wczesniejszy oficer i kiomandos Narodowej Armii Ludowej. Podobno dopiero redaktor “Süddeutsche Zeitung” namowil go do pisania. Znajomy zwrocil uwage na jego fantastyczny dar opowiadania przeroznych historii, zdarzen z zycia innych i wlasnego, z Saksonii i Bawarii, z przeszlosci i przyszlosci, przeplatanych komentarzami... Te zywiolowosc opowiadania i chaotycznosc skojarzen zawarl rowniez w swoich powiesciach.
Po “Ich kannte Talmann” pojawily sie “Die Buggenraths” i “Horsky Leo”: Szalonym przedsiewzieciem byla ostatnia powiesc o Oswiecimiu, ktora temu powaznemu tematowi nadaje groteskowy odcien i szczypte czarnego humoru. Do tomow opowiadan (zawierajacych glownie historie milosne) doszly ksiazki “Doppeldeutsch” i “Mannsräuschlein” i, jako osatnia, powiesc “Bauernfangen”, zawierajaca wspomnienia dzieci z czasow wojny.
Prawie wszystkie te ksiazki zostaly wydane rok po roku.Pochwaly krytykow musialy Steinkemu dodawac skrzydel.Jednak pozniej opuscil nagle te skrzydla. Oprocz kilku wpisow, komentarzy do “Nürnberger Zeitung” (wsrod nich byly rowniez opowiadania po raz pierwszy opublikowane) prawie nic nie bylo o nim slychac.Jego powiesc historyczno - erotyczna “Engelszungen” nie doczeka sie juz zakonczenia.
Holger Jergius